niedziela, 10 lutego 2013

"Kamienie na szaniec"

Dziś chciałabym napisać kilka słów o "Kamieniach na szaniec" A. Kamińskiego. Jak się przekonałam już kilkakrotnie, nie każda lektura szkolna musi być nudna. Ta jest chyba jednak moją ulubioną "pozycją obowiązkową". Skończyłam ją czytać wczoraj i muszę przyznać, że wywarła na mnie ogromne wrażenie. Czasem się śmiałam, a czasem płakałam w trakcie czytania, bo "Kamienie..." wywołują wiele emocji. Zośka, Rudy, Alek i wielu innych bohaterów bardzo mi imponowało. Ich patriotyzm i poświęcenie na dobre i złe poruszały do głębi, szczególnie że nie uciekali od niebezpieczeństwa, ale dzielnie stawiali mu czoła i byli gotowi do obrony własnej ojczyzny i przekonań. Ich przyjaźń niewątpliwie umacniała ich psychicznie, byli gotowi skoczyć za sobą w ogień. Podziwiałam pomysłowość i heroiczną odwagę harcerzy, siłę woli i skromność. Zachęcające jest również to, że czytając "Kamienie..." mieliśmy do czynienia z autentycznymi postaciami i wydarzeniami. Tak więc gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę książkę, nawet, jeśli jej nie omawiacie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz